3 rzeczy, których nauczyłam się dzięki blogowaniu w 2013

Podczytując podsumowujące posty moich ulubionych blogerek i blogerów zmobilizowałam się do napisania kilku słów od siebie. Rok 2013 był dla mnie okresem ogromnych zmian i rozpoczął wiele nowych rozdziałów w moim życiu. Do tych bardziej rozwojowych zmian zaliczam założenie i prowadzenie bloga. Czasem rozmawiając z różnymi osobami zauważam, że niektórzy nadal postrzegają blogowanie jako krótkotrwałą zachciankę i zajęcie, na które nie warto marnować czasu. Bo kogo obchodzi co dzisiaj robiłam, w jaki sposób odnajduję własne flow albo jakie miejsca ostatnio zwiedziłam? Co jadam na śniadanie i czy realizuję swoje postanowienia i cele? Na szczęście dzięki Wam, wiem jak odpowiadać na te zarzuty!


Czego nauczyłam się w 2013 dzięki blogowaniu?

1. Uwieczniania, spisywania, celebrowania, doceniania a czasami wręcz kreowania własnych wspomnień. Blog w pewnym sensie stał się motorem moich działań. Wiele razy zastanawiałam się, co jeszcze mogę zrobić, żeby mieć ciekawy materiał do przekazania albo jakie zdjęcia zrobić, żeby cieszyły oko podczas czytania kolejnego posta. Bardzo motywujący stał się dla mnie cykl "bilans flow" i chociaż ostatnio go nieco zaniedbałam, to obiecuję wrócić do comiesięcznych podsumowań, bo dzięki nim mam świadomość wszystkich radosnych momentów, których doświadczam każdego dnia.

2. Granice, granice, granice. Przez ostatnie kilka miesięcy miałam okazję porządnie zastanowić się nad tym, co mówię i publikuję w sieci (niezależnie czy jest to blog, facebook czy mail). Czasami nadal zdarza mi się napisać lub powiedzieć o kilka zdań za dużo, ale zdecydowanie bardziej się pilnuję i dbam o swoją prywatność. Staram się opowiadać o sobie, chcę dać się poznać, bo wiem, że o wiele przyjemniej czyta się bloga osoby, o której wie się ciut więcej niż to jak ma na imię i skąd pochodzi. Ale uwierzcie mi, nie wszystko nadaje się do publikacji na blogu. Naprawdę.

3. Cierpliwość, systematyczność i kreatywność. Bez tych trzech cech, blogowanie nie ma sensu. Nad tą najważniejszą (czyli tą na "s") chcę pracować w 2014. Takie moje małe postanowienie noworoczne.

Czytelnicy - nauczyliście się czegoś od blogera, którego namiętnie podczytujecie? Blogerzy - czego nauczyliście się dzięki blogowaniu? Koniecznie podzielcie się ze mną w komentarzu!


7 komentarze:

  1. Jakie ładne zdjęcie :) Ja w największym stopniu nauczyłam się tego wszystkiego o czym piszesz w punkcie pierwszym, to bardzo wartościowe :) Ps. Szkoda, że zmieniłaś wygląd bloga :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam z niecierpliwością na Twoje wpisy i mam nadzieję, że w 2014 będzie ich więcej! A blogowanie jest motorem napędowym moich działań, szczególnie tych kreatywnych i bardzo rozwija :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja muszę popracować nad systematycznością u mnie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi też blogowanie wiele dało :) nie zamierzam przestać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Punkt drugi, bardzo ważny! Ale to prawda, ja z blogowania też wielu rzeczy się nauczyłam - kreatywności, regularności, planowania, wciąż szkolę się w fotografii, posty staram się przygotowywać rzetelnie - po dziesięć razy potrafię sprawdzić, czy nie "wyślę w świat" jakiejś głupoty czy błędu ortograficznego ;) To jest dopiero pasja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popieram - punkt drugi jest wręcz NAJWAŻNIEJSZY!
      I wbrew temu co pisze Kominek w swoich książkach jestem za tym, żeby nie przedstawiać się wszędzie z imienia, nazwiska i numeru pesel.
      Cieszę się, że zostajesz z nami i będę odwiedzać Cię oczywiście :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Ja w zasadzie dopiero od niedawna piszę, a właściwie to uczę się prowadzić na blogu. Twój odkryłam dziś dzięki "Zmianie" i bardzo się cieszę :) obserwować będę, bo strasznie mnie inspirujesz!

    OdpowiedzUsuń

 

Popularne posty

Fb